Embargo na wolność
Dzięki zainteresowaniu zagranicy Kubańczycy zyskali już maleńką przestrzeń swobody. Ale jeżeli pozostawi się ich własnemu losowi, państwo ich zmiażdży -- mówią byli więźniowie Castro.
Embargo na wolność
MAłGORZATA TRYC-OSTROWSKA
Angel de Fana i Ernesto Diaz Rodriguez spędzili ponad 20 lat w castrowskich więzieniach. Javier de Cespedes nigdy nie był na Kubie. Reprezentuje pokolenie, które dorastało na wygnaniu. Wszyscy trzej żyją w Stanach Zjednoczonych i mają jeden cel: doprowadzić do tego, aby na wyspie powstało wolne, demokratyczne państwo. Jako rzecznicy rodaków, którym "reżim knebluje usta", przyjechali do Warszawy z apelem rodzin kubańskich więźniów politycznych o powszechną amnestię.
-- Przywozimy to specyficzne przesłanie, by Polacy pomogli nam rozpowszechnić je w całym świecie. Poprzyjcie matki, żony, córki i siostry, które cierpią w osamotnieniu, gdy ich bliscy są więzieni -- apelowali. -- Fidel Castro w 1954 roku skorzystał z powszechnej amnestii, ogłoszonej przez Batistę. Był skazany na 15 lat więzienia za atak na koszary wojskowe. Matki i siostry kubańskich więźniów politycznych proszą o amnestię dla synów, mężów, braci, którzy nie stosowali przemocy, nie atakowali koszar, a ich jedyną zbrodnią było szczere opisanie swych uczuć imyśli. Zasługują na to, aby świat się z nimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta