Czy Janusz Korczak mógłby zostać rzecznikiem praw dziecka
DYSKUSJA
Projekt ustawy
Czy Janusz Korczak mógłby zostać rzecznikiem praw dziecka
JACEK MAZURKIEWICZ
Sejm pracuje nad poselskim projektem ustawy o rzeczniku praw dziecka. Nawiązuje on do ustawy o rzeczniku praw obywatelskich. A że ta ostatnia się sprawdza, mądrze brać z niej przykład.
To normalne, że projekt wymaga kilku zmian i korekt. Bez uwzględnienia niektórych z nich realizacja ochrony praw dziecka zostanie bardzo ograniczona. A sama instytucja dziecięcego rzecznika będzie podejrzana. Nie tylko dla dzieci.
Największe obawy budzi art. 11 ust. 2. Zgodnie z nim "rzecznik odmawia rozpatrzenia wniosku z zakresu regulowanego przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, których rozstrzyganie leży w kompetencji sądu. W takich wypadkach rzecznik podaje powód odmowy rozpatrzenia wniosku oraz informuje o trybie rozstrzygania tego rodzaju spraw".
Projektowany przepis jest sprzeczny z art. 72 ust. 4 konstytucji. Ten bowiem przewiduje instytucję rzecznika praw dziecka. Wbrew temu, co można byłoby sądzić, najważniejsza jest tu nie nazwa urzędu, lecz wskazanie na cel i przedmiot jego działania. Celem tym jest ochrona, przedmiotem -- prawa dziecka. Zrezygnowanie w jakimkolwiek zakresie z ochrony praw dziecka będzie naruszeniem tej konstytucyjnej normy. Gdyby zgodzić się z zamierzonym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)