Duże oczy i futerko
Ekologia wkracza do armii
Duże oczy i futerko
KRYSTYNA F OROWICZ
W armii szwedzkiej jeż jest symbolem działania wojska na rzecz ochrony środowiska. W czasie konferencji naukowej "Ekologiczne aspekty funkcjonowania sił zbrojnych" padła propozycja, aby wizerunek foki, naszej szarej, był znakiem proekologicznych poczynań w Wojsku Polskim.
W ochronę środowiska angażują się wojskowi w wielu armiach na świecie.
W siłach zbrojnych Stanów Zjednoczonych pracuje ponad 8 tys. profesjonalnych ekologów. W liczącej 35 tys. żołnierzy armii duńskiej ochroną środowiska zajmuje się 200 specjalistów-ekologów. Eksperci tej profesji zatrudnieni są także w armiach byłego Układu Warszawskiego - na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji, w Rosji i na Litwie. Republika Czeska dla swej 65 tys. armii powołała 51 etatowych dyplomowanych ekologów, co z aprobatą podkreślane jest przez partnerów z NATO w trakcie rozmów międzynarodowych. W organizacji tej od dawna istnieją struktury ekologiczne.
W Departamencie Stosunków Społecznych MON mamy Biuro Ochrony Środowiska. Ma ono określać strategię działania naszego wojska w tej dziedzinie, podnosić świadomość ekologiczną żołnierzy i oficerów, jak i minimalizować negatywne oddziaływania techniki i infrastruktury wojskowej na środowisko przyrodnicze. Powoływane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)