![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gwiazdy sportu: Juergen Klinsmann
(C) AP
54 tysiące widzów przyszło w poniedziałek 24 maja na "Gottlieb-Daimler-Stadion" w Stuttgarcie, żeby pożegnać jednego z najlepszych w historii niemieckiej piłki nożnej zawodnika. W Stuttgarcie się urodził, tam - w drużynie VfB - rozpoczynał wielką futbolową karierę i do Stuttgartu przyjechał na swój benefisowy mecz. Dochód z tego meczu - zgodnie z wolą bohatera wieczoru - przeznaczony został na cele dobroczynne. Dla Juergena Klinsmanna świat nigdy nie kończył się na piłce.
"To jest moja praca, ale nie moje życie" - powiedział kiedyś piłkarz, którego w żaden sposób nie można było porównać do futbolowych ekscentrycznych gwiazd typu Diego Maradona albo Paul Gascoigne. Był graczem wybitnym, ale nie szukał taniego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
