Nędzne lata, dobre dni
Nędzne lata, dobre dni
BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Aktorstwo to najpiękniejszy zawód na świecie. Pod warunkiem, że otrzymuje się role.
Ewa Ziętek ma na swym koncie wiele ról teatralnych i filmowych. Na parę lat wyjechała z Polski i słuch o niej zaginął. Teraz powróciła na ekrany w serialu "Złotopolscy". Gra w najnowszej premierze w Teatrze Narodowym.
Debiut filmowy Ewy Ziętek był wielce obiecujący. Na początku szkoły teatralnej zagrała Pannę Młodą w słynnym "Weselu" Andrzeja Wajdy. Jej nazwisko znalazło się wtedy w czołówce filmu z adnotacją "Po raz pierwszy na ekranie". Trzy lata później pojawiła się po raz pierwszy w Teatrze Telewizji. Aleksander Bardini realizował "Trzy siostry" Czechowa i role tytułowych bohaterek powierzył nieznanym wówczas studentkom PWST: Krystynie Jandzie, Joannie Szczepkowskiej i Ewie Ziętek.
- Dziś po latach jestem pewna, że choć zagrałam większe role niż Panna Młoda, to jednak "Wesele" Wajdy było bez wątpienia największym wydarzeniem, w jakim przyszło mi uczestniczyć - mówi aktorka.
To, że zagrała u Wajdy, zawdzięcza rekomendacji Aleksandra Bardiniego.
- Przyjazd do Warszawy był dla mnie, dziewczyny ze Śląska, ogromnym przeżyciem. Na egzaminy do PWST mama wysłała mnie w tajemnicy przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta