Krajobraz sycylijski
Czy susza i polityka przyniosą katastrofę
Krajobraz sycylijski
Marian Dembiński, wiceprzewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych, do Warszawy zjechał wprost od żniw w swym ponadstuhektarowym gospodarstwie w Wałbrzyskiem. Susza zrobiła swoje -- twierdzi. Jęczmienia browarnego namłócił połowę tego, co kiedyś zbierał z podobnego areału w normalną pogodę. Pszenica jara u sąsiadów sypie chudo: ziarna jest nawet 40 -- 50 procent mniej -- oceniają. -- Jest dla mnie oczywiste, że gusowskie prognozy, zakładające większe zbiory zbóż niż w zeszłym roku, wzięte są z sufitu -- mówi Dembiński. A Roman Wierzbicki, lider rolniczej "Solidarności", wskazując na gorączkową wyprzedaż krów podtrzymuje: nie może nas ominąć załamanie w hodowli bydła, skoro późniejsze pokosy traw poszły na straty, a pastwiska bez wyjątku wypaliło. -- Wystarczy przejechać przez Polskę w dowolnym kierunku, by się przekonać: krajobraz sycylijski!
Kartofle upieczone
Rada Krajowa związku rejestruje sygnały z terenu. Z tych informacji wynika, że największe spustoszenie susza uczyniła w Zamojskiem, okolicach Warszawy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)