Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Inspektorzy zacierają ręce

09 sierpnia 1994 | Ekonomia | KB

Inspektorzy zacierają ręce

83 proc. placówek gastronomicznych na giełdach handlowych, targowiskach, dworcach PKS i PKP, a także na campingach, przystaniach wodnych działa nieprawidłowo -- doniosła w poniedzialek Państwowa Inspekcja Handlowa. PIH od lat piętnuje wady polskiej gastronomii. Najcięższymi jej grzechami wobec klientów są, według PIH, oszustwa na wadze lub cenie, używanie złej jakosci surowców, niezgodność z normami. W indywidualnych przypadkach inspektorzy PIH pewnie mają rację. Ponieważ jednak dokładnie takie same meldunki PIH składał 5, 10 i 15 lat temu, ta zbiorcza informacja maluje zgoła nieprawdziwy obraz, iż w polskiej gastronomii nic się w gruncie rzeczy nie zmieniło. Nie ma barów szybkiej obsługi, nie ma wagonów Wars w każdym dalekobieżnym pociągu, nie ma niezliczonych knajpek, kawiarenek i barków, w których -- mimo wszystko -- klient jest teraz panem, a nie petentem. Gdyby ich rzeczywiście nie było, panem stałby się jednak inspektor.

K. B.

Brak okładki

Wydanie: 239

Spis treści
Zamów abonament