Bez zmian na froncie
Jak długo potrwa ta wojna - Polki nadal w Dagestanie
Bez zmian na froncie
Po trzynastu dniach intensywnych bombardowań i ostrzału artyleryjskiego wojska rosyjskie nie są w stanie przełamać oporu islamskich separatystów, nadal kontrolujących co najmniej kilka wsi w rejonie botlichskim
FOT. (C) REUTERS
"Odlatujcie, ranny powinien jak najszybciej znaleźć się w dobrych rękach!" - krzyczy wojskowy lekarz. Dopijamy resztkę wódki. Rolę stołu pełni maska łazika. Rozlewa wicepremier rządu Dagestanu, pomaga mu szef republikańskiego SFSB (byłego KGB).
Pijemy za pomyślne zakończenie całodziennej inspekcji w dwu ogarniętych wojną rejonach Dagestanu. Nie pochwala tego towarzyszący nam młody chłopak odziany w mundur polowy, z kałasznikowem w ręku i kilkoma grantami przy pasie. Przez cały czas lotu nad graniczącymi z Czeczenią rejonami wznosi modły do Allaha, aby nie dosięgnął nas pocisk bojowników. Nie było to już chyba możliwe, gdyż islamscy bojownicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta