Prokuratorzy na boisku
Futbol we Włoszech
Prokuratorzy na boisku
Kiedy włoska liga piłkarska kończy sezon w czerwcu i ma przerwę do pierwszych dni września, na boisko wkraczają co roku prokuratorzy i węszą nerwowo, ile meczów zostało sprzedanych, jacy sędziowie przyjęli łapówki, którzy gracze byli kupieni za nielegalne pieniądze. Można odnieść wrażenie, że włoska federacja piłkarska ma cichą umowę z organami ścigania oraz mediami, na mocy której wszystkie zainteresowane strony muszą wypełnić lukę w postaci wakacyjnej przerwy w grze. To wrażenie jest o tyle uzasadnione, że z pierwszym wrześniowym gwizdkiem wszystkie czynności śledcze nagle urywają się i cały naród przystępuje do wspólnych piłkarskich nabożeństw, modląc się o to, by Bóg i papież pomogli wybranej drużynie pokonać przeciwników i zająć w lidze możliwie najlepsze miejsce. I tak się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)