Stary szejk i wojowniczy generał
Stary szejk i wojowniczy generał
Największych problemów w największym państwie Afryki przysparza wojna domowa między chrześcijańskim Południem i islamską Północą. Trwa ona tak długo i jest tak beznadziejna, że mało kto wierzy w zwycięstwo jednej ze stron. Ubogi kraj, zadłużony na 16 mld dolarów, codziennie wydaje na wojnę 2 mln dol. Próby pokojowego rozwiązania kończą się jak dotąd niepowodzeniem. Kiedy tylko udaje się wynegocjować rozejm między rządem w Chartumie a płk. Johnem Garangiem, przywódcą rewolty na Południu, natychmiast pojawia się przeszkoda nie do pokonania: jaka religia będzie miała większy wpływ. Islamiści za nic nie chcą zrezygnować z narzucenia wszystkim obywatelom Sudanu opartej na Koranie szarii.
30 czerwca 1989 r. dobry muzułmanin Sadek Mahdi, szef rządu od 1986 r. , musiał oddać władzę w ręce wojska. Na czele państwa stanął gen. Omar Hasan Ahmed Beszir, szef Wojskowej Rady Ocalenia. Przygoda z państwem demokracji parlamentarnej (wybory kwiecień 1986 r. ) dobiegła końca. Władzę ma w swocih rękach duchowy ojciec rewolty Hasan Turabi. Dzieje się tak mimo, że jego Islamski Front Narodowy (IFN) został podobnie jak inne partie rozwiązany. Członkowie Frontu stopniowo obsadzili wszystkie ważniejsze stanowiska w państwie, i to zarówno w sferze gospodarki, jak i polityki.
Wojskowi, którym wydaję się, że mają najwięcej do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)