Kto chce wskrzeszać monopole?
Cukrowa ustawa do poprawki
Kto chce wskrzeszać monopole?
Dyrektor Cukrowni w Świdnicy i zarazem wiceprzewodniczący Rady Cukrownictwa, Kazimierz Rutkowski, twierdzi, że dla wielu zakładów tegoroczna kampania cukrownicza może okazać się ostatnią. A wszystko dlatego, że prezydent nie podpisał ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym.
-- Straci na tym cała nasza branża -- mówi dyrektor. Brak minimalnej ceny spowoduje, że cukrownie będą skupowały każdą ilość buraków. Powstaną ogromne nadwyżki cukru, które słabsi zaczną sprzedawać poniżej kosztów produkcji. Zarobią w ten sposób trochę pieniędzy, ale i tak nie uratuje to ich od plajty. Poza tym, takie działanie pogorszy też sytuację lepiej prosperujących cukrowni, które starają się utrzymać cenę gwarantującą im rentowność. Klient kupi przecież tam, gdzie taniej.
Rentowność świdnickiej cukrowni waha się około zera. Zakład ma jeszcze zdolność kredytową, jest w stanie przeprowadzić tegoroczny skup surowca. Niedaleko, w Ziębicach, cukrownia jest w o wiele gorszej sytuacji.
Za wszelką cenę
W czterech proponowanych przez ustawodawcę holdingach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)