Poeta lubi piwo
Kolarskie szosowe mistrzostwa świata
Poeta lubi piwo
Trening przed czwartkową jazdą indywidualną na czas Graeme Obree skończył przed jedenastą. "Si, prego", zgodził się w najczystszej włoszczyźnie na propozycję wspólnej fotografii z kibicem. Wysłannikowi "Rz" słynny Szkot powiedział, że postanowił skoncentrować się na indywidualnej próbie szosowej i uzyskać w niej wynik, który pozwoli mu zapomnieć o sławetnej dyskwalifikacji na torze w Palermo w wyścigu na 4000 metrów. Na dachu brytyjskiego wozu technicznego przytwierdzony był ten sam rower, którego Obree używał na torze Paolo Borselino. "Innego nie zabrałem ze sobą. Tamtą kierownicę zastąpiłem tylko triathlonową, bardziej przydatną na szosie. " O problemach z UCI nie chce zapomnieć sponsor szkockiego kolarza. W efekcie dyskwalifikacji stracił zbyt dużo pieniędzy, więc zdecydował się wyłożyć jeszcze trochę w procesie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)