Ministerstwo się nie poczuwa
Skandal z zezwoleniami na transport do Niemiec
Ministerstwo się nie poczuwa
Burzliwie dyskutowano podczas posiedzenia sejmowej Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług 23 bm. na temat dystrybucji zezwoleń międzynarodowym przewoźnikom drogowym. Zaistniały stan nazwany został skandalem. W Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej "poleciały głowy". Zwolniony został m. in. kierownik Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego, ale dowodów, że ktoś dopuścił się korupcji, nie ma.
Przy okazji wypłynęła sprawa, że od września br. trudniej będzie transportować towary do Niemiec także barkami, bo mają obowiązywać zmniejszone limity. O tym przedtem też nikt nie wiedział. Posłowie zarzucili, że resort uchyla się od informacji i panuje w nim chaos. Postulowano "wyciągnięcie z tego szerszych wniosków poza odwołaniem kierownika BOTM".
Przedstawciel Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Drogowych powiedział, że dla wielu przedsiębiorstw sytuacja stała się katastrofalna. W kontraktach znajdują się klauzule, że za każdy dzień mają płacić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)