Zapaść źle leczona
Problemy trzeciej władzy
Zapaść źle leczona
DARIUSZ WYSOCKI
O kryzysie sądownictwa w Polsce mówi się od lat, od miesięcy z dodaniem przymiotnika - głęboki. Ostatnio coraz częściej pojawia się jednak groźnie brzmiące słowo "zapaść".
Czy mające niewątpliwie medyczną konotację określenie świadczy, że ze sprawiedliwością jest aż tak źle jak z ochroną zdrowia, na którą wszyscy łożymy, i chociaż tego wcale nie pragniemy, to przede wszystkim finansujemy synekury kadr menedżersko-kierowniczych, a dopiero reszta zostaje na leczenie? Oczywiście nie. Prezesi sądów ucieszyliby się bardzo, gdyby ich uposażenie mogło zbliżyć się choćby do połowy kwot, jakie miesiąc w miesiąc zgarniają szefostwa kas chorych i kontraktowi dyrektorzy publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Na co w takim razie zapadła Temida, której zły stan dostrzegają wszyscy, zdiagnozować są w stanie liczni, a skutecznie leczyć nikomu się nie udaje? Symptomów choroby jest wiele, mniej i bardziej typowych. Ich dokładne opisanie pozostaje zadaniem przerastającym ramy tej publikacji. Da się natomiast przedstawić parę klinicznych objawów.
Piąty termin bez oskarżonego
Sąd rejonowy rozpoznaje sprawę Andrzeja W., oskarżonego o włamania i kradzieże samochodów. Oskarżony na rozprawę nie stawił się....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta