Koncentracja
Bożena Batycka, właścicielka firmy Batycki, mówi o podstawowym prawie marketingu
Koncentracja
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Jakie elementy pracy w firmie uważa pani za najciekawsze?
BOŻENA BATYCKA: - Projektowanie, marketing i obserwację rynku, z której wynika tworzenie zmieniających się strategii. Batycki była typowo rodzinną firmą, z ponad 50-letnią tradycją. Założył ją lwowiak, mój teść, Tadeusz, który po wojnie osiadł w Gdyni i rozpoczął produkcję oraz sprzedaż galanterii skórzanej. Jego typową, rzemieślniczą strategię określały zewnętrzne warunki. Miał maleńki sklep z zapleczem kilku maszyn i pracowników. U ojca uczył się mój mąż i otworzył podobny sklep z pracownią na zapleczu. Wyroby różniły się tym, że ojciec szył galanterię klasyczną, a syn młodzieżową. Nie byli wobec siebie konkurencyjni, natomiast w Gdyni kreowali wizerunek firmy.
Ja przystąpiłam do interesu w okresie zmiany systemu. Wolny rynek stanowił ogromne zagrożenie dla małej firmy, jeśli nie zrewidowałaby ona swojego stylu działania i nie zmieniła strategii.
Czy studia pomagają w prowadzeniu biznesu?
- Nie. Oboje z mężem kończyliśmy ekonomię, ale myślę, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta