Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Natura nie pisze konstytucji

06 września 1994 | Kraj | WS

Hasła prawa naturalnego w debatach konstytucyjnych ukrywają rzeczywiste argumenty: sugerują, że przez usta ich zwolenników przemawia sama natura, a więc niejako prawda obiektywna. Ci, którzy nie zgadzają się z ich postulatami konstytucyjnymi, nie uznają też mandatu samozwańczych rzeczników natury do przemawiania w jej imieniu.

Natura nie pisze konstytucji

Wojciech Sadurski

W proponowanej przez NSZZ "Solidarność" preambule do Konstytucji RP (projekt obywatelski) proklamuje się m. in. pragnienie, by prawa tworzone przez obywateli miały "oparcie w prawie naturalnym". Idea "prawa naturalnego" pojawia się dziś często w dyskusjach nad kształtem prawa stanowionego przez państwo. Nikt przy tym nie precyzuje, co to znaczy -- wynikać miałoby stąd, że treść o wego "prawa naturalnego" jest oczywista. Tymczasem tak nie jest: pojęcie to zawiłe, o długim i skomplikowanym rodowodzie, bardziej nadające się do seminariów uniwersyteckich niż debaty publicznej. Ponieważ jednak wprowadzone zostało już do tej debaty, warto zastanowić się nad jego treścią.

Owa publiczna obecność hasła "prawa naturalnego" ma swój najnowszy rodowód nie tylko w aktualnej dyskusji konstytucyjnej, ale także -- nieco wcześniej -- w dyskusji wśród prawników, jaka nastąpiła po demokratycznej przemianie roku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 263

Spis treści
Zamów abonament