Nie jestem typową Hiszpanką
Nie jestem typową Hiszpanką
Rozmowa z Marią del Mar Munoz Yribarren, asystentką w rządzie Andaluzji, prowadzącą sekretariat koordynujący pracę rządu i parlamentu
W dzień pracuje pani dla rządu Andaluzji, wieczorami tańczy sevillanas dla gości w nocnych dyskotekach, uczestniczy w show. .. W Polsce taki styl życia asystentki ministra miałby, jak sądzę, wielu przeciwników. Jak jest oceniany w Hiszpanii?
Podobnie jak w Polsce. Wiem, że jest w nim troszkę sprzeczności, ale ja taka właśnie jestem: trochę sprzeczna, trochę zwariowana. Do pracy przychodzę elegancko ubrana, umalowana, ale przyjeżdżam na rowerze, ponieważ tak jest mi wygodnie. Również taniec jest dla mnie bardzo ważny. To lubię i to robię. Taniec to moje drugie ja.
Szef też ten styl akceptuje?
Oczywiście. Ostatnio gdy miałam występ w telewizji, powiedział: "świetnie" i zwolnił mnie nawet kilka godzin wcześniej, abym mogła się przygotować do występu. On w pełni akceptuje to, co robię.
Hiszpania kojarzy się nam z tradycją, z wciąż silnym podziałem na role męskie i żeńskie, w którym nie ma miejsca na samodzielność i niezależność kobiet, takich jak pani.
Sytuacja w Hiszpanii powoli się zmienia. Tym niemniej bardzo silny podział między kobietą a mężczyzną, ich rolą w życiu -- co jest w tradycji Hiszpanii od wieków -- nadal dominuje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)