Talibowie: nie będziemy negocjować
Afgańscy porywacze uwolnili w Londynie kilku kolejnych pasażerów
- Komentarz: Odpowiedź na terror
Po długich negocjacjach, 10 godzin po nieoczekiwanym wylądowaniu uprowadzonego z Kabulu boeinga na lotnisku Stansted pod Londynem, afgańscy porywacze uwolnili wczoraj ośmioro zakładników. W samolocie pozostało 157 osób, w tym 17 kobiet i 21 dzieci. Dostarczono im świeżą wodę, żywność, przybory toaletowe i lekarstwa oraz generator, który umożliwił uruchomienie klimatyzacji. Według brytyjskiej policji zakładnicy i porywacze zachowują spokój.
Afgański samolot linii Ariana został porwany w niedzielę w czasie lotu z Kabulu do miasta Mazar-i Szarif. Lądował kolejno w Uzbekistanie, Kazachstanie i Rosji. Podczas postojów, koniecznych do uzupełnienia zapasu paliwa, piraci powietrzni uwolnili 13 pasażerów. Z Moskwy boeing odleciał na Zachód. Spodziewano się go w różnych stolicach europejskich. Lądowanie na Stansted nie zaskoczyło więc Brytyjczyków.
Po uwolnieniu ośmiorga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta