Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krzaklewski kandydatem

17 kwietnia 2000 | Kraj | BW
źródło: Nieznane

RS AWS

SKL, ZChN i PPChD mają wątpliwości

Krzaklewski kandydatem

Samotność w Akcji

- Prawybory nie rozbiją AWS - zapewniał dziennikarzy Krzaklewski. - Pod moim kierownictwem Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe jest sojusznikiem trwałym, twardym, lojalnym, wiernym, na dobre i na złe - deklarował Jan Maria Rokita (z prawej)

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

"Zgadzam się" - powiedział Marian Krzaklewski Ruchowi Społecznemu AWS, który rekomendował go jako kandydata na prezydenta władzom Akcji.

Licząc na poparcie wszystkich partii AWS, zażegnywał swój spór z kandydatem lansowanym m.in. przez SKL, Maciejem Płażyńskim. Pytani o ewentualne zmiany w rządzie, lider AWS i premier nie powiedzieli, iż ich nie będzie, a tylko, że "łącznie z kampanią prezydencką nastąpi pewna nowa koncepcja" programowa.

Najważniejsze pytanie II Zgromadzenia Krajowego Ruchu Społecznego AWS zadał wiceszef Rady Politycznej RS Kazimierz Janiak: - Czy pan przewodniczący wyraża zgodę?

Marian Krzaklewski, w radosnym nastroju, odparł: - Wierzę, że dla ludzi "Solidarności" ciągle nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego zgadzam się.

Uchwałę zjazdu RS, rekomendującą Radzie Krajowej AWS tego kandydata na prezydenta, odczytała marszałek Senatu Alicja Grześkowiak. Podniosłym tonem uzasadniała, że Polsce potrzebny jest prezydent,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1989

Spis treści
Zamów abonament