Kto się kryje za plecami Austrii
Erhard Busek, pełnomocnik austriackiego rządu do spraw rozszerzenia Unii Europejskiej
Kto się kryje za plecami Austrii
Erhard Busek
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
Przed sformowaniem nowej koalicji z udziałem partii J?rga Haidera mówił pan, że jest to śmiertelne niebezpieczeństwo dla Austrii. Gdy jednak koalicja powstała, zgodził się pan przyjąć stanowisko pełnomocnika ds. rozszerzenia UE. Dlaczego? Nie czuje się pan listkiem figowym?
ERHARD BUSEK - Nadal mam bardzo krytyczny stosunek do Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ). Uważam, że wiele musi się nauczyć, aby stać się pełnoprawnym członkiem austriackiego rządu. Zdecydowałem się przyjąć stanowisko rządowe, ponieważ nastąpiło to w chwili, gdy kwestia rozszerzenia UE weszła w fazę niezwykle krytyczną, a ja od ponad 30 lat zajmuję się wszystkim tym, co dotyczy stosunków Austrii z sąsiadami. Jestem pełnomocnikiem austriackiego rządu federalnego, co oznacza, że również ministrowie FPÖ musieli tę nominację zaakceptować.
Jakie są szanse na powodzenie pana misji? Wszak tylko 33 procent Austriaków popiera ideę rozszerzenia UE?
Zdaję sobie sprawę, że nie podjąłem się łatwego zadania. Ale wierzę, iż dla rozszerzenia Unii nie ma alternatywy, jeżeli chcemy myśleć o stabilizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta