Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bank z misiami

23 maja 2000 | Publicystyka, Opinie | MM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

SEJM

Ustawa o hazardzie była pierwszą, profesjonalnie lobbowaną ustawą Trzeciej Rzeczypospolitej

Bank z misiami

O Henryku Goryszewskim mówiono, że jest chorobliwie niechętny kasynom i hazardowi. FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Jerzy Jaskiernia był postrzegany jako zwolennik powrotu zachodnich inwestorów. FOT. MICHAŁ SADOWSKI

MICHAŁ MAJEWSKI

Jedno krótkie zdanie w przypisach pewnego raportu spowodowało spore zamieszanie w polskiej polityce. Nad sprawą pochylili się marszałek Płażyński i wicepremier Balcerowicz. To zdanie mówi o tym, że od 1992 roku cena za zablokowanie ustawy w Sejmie skoczyła aż sześć razy - z pół miliona do trzech milionów dolarów. Jutro w Sejmie finałowe prace nad tą ustawą. Poseł Dorn zapowiada, że ciekawe będą wydruki z głosowań. Prawda jest taka, iż urzędnicy Ministerstwa Finansów i posłowie, od prawej do lewej, nie popisali się w tej historii. Czego dotyczy ustawa? Chodzi o grę w kości, karty, rozrywkę w kasynach i zabawę przy jednorękich bandytach.

Niewesołe miny mają sejmowi lobbyści. Ktoś zrobił im krecią robotę z tymi milionami dolarów. Jeden z nich mówi, że posłowie teraz nie będą chcieli nawet słuchać o drobnych sumach.

Pytanie tylko, czy historia z milionami jest prawdziwa. Bank Światowy, który umieścił ją...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2017

Spis treści
Zamów abonament