Z rosyjskiego punktu widzenia
Z rosyjskiego punktu widzenia
Do Mrożka i Różewicza, współczesnych autorów polskich, których utwory najczęściej goszczą na scenach świata, dołączył Janusz Głowacki. Po jego "Antygonę w Nowym Jorku" sięgnął ostatnio Teatr im. Wiery Fiodorowny Komissarżewskiej z Sankt Petersburga -- miasta mocno obecnego w sztuce Głowackiego, głównie zresztą pod nazwą Leningrad.
Leningradczykiem jest Sasza, rosyjski Żyd, malarz, który po konflikcie natury artystycznej (podczas wernisażu Breżniew opluł jego abstrakcyjny obraz) wylądował w Nowym Jorku. Tu, jako bezdomny, wygrzewa ławkę w Thompkins Square...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta