Zielono-żółta szansa
Pierwsza praca to w Radomiu zazwyczaj staż za 370 zł miesięcznie
Zielono-żółta szansa
- Życiowy port absolwentów - rozmowa
ANDRZEJ STANKIEWICZ
W radomskim Powiatowym Urzędzie Pracy oferty dla absolwentów podkreślone są żółtym lub zielonym mazakiem. Dużo tego żółtego i zielonego. Połowa ogłoszeń. Ela, gdyby chciała, bez trudu znalazłaby na tablicy coś dla siebie. Ance brakuje doświadczenia. Monika piąty raz podchodzi do stażu. Rafał niedługo zaczyna kurs małej przedsiębiorczości.
Zazwyczaj jest tak: pracy zaczyna się szukać w ostatnim półroczu nauki. Jeżeli masz znajomości, to znajdziesz. Najlepiej, kiedy rodzice prowadzą firmę. Zawsze się jakoś zaczepisz, cokolwiek byś skończył.
Ale częściej jest zupełnie inaczej - rodzice zarabiają marnie, a jednak zacisnęli pasa i opłacili twoje studia. A ty - świeżo upieczony "mgr" lub "inż." - nie możesz znaleźć pracy. Teraz ty powinieneś im pomóc, a nie możesz. Czujesz się winny.
Od ośmiuset złotych wzwyż
Ela, drobna szatynka z gładko upiętymi włosami, gdyby chciała, bez trudu znalazłaby na tablicy ogłoszeń jakąś pracę. Ale choć skończyła "odzieżówkę", nie chce być krawcową, krojczym tkanin ani szwaczką. Tłumaczy krótko: - Nie chcę szyć. Pracowałaby za ciężko, zarabiała za mało. A
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta