Karygodna gafa
Karygodna gafa
Jestem zaszokowany i oburzony z powodu sztubackiej komedii, jaką odegrali na lądowisku w Kaliszu minister Marek Siwiec i prezydent Aleksander Kwaśniewski w 1997 roku. Tym prześmiewaniem na pewno nie pomniejszyli powszechnego szacunku, jakim cieszy się Ojciec Święty, gdyż Jego postać zbyt głęboko zarysowała się w najnowszej historii świata, natomiast wystawili sobie fatalne świadectwo. Przepraszając za swój wybryk, prezydent Kwaśniewski powiedział, że należy go rozpatrywać w sferze moralności i etyki. Sądzę, że to przesada, gdyż w grę tu wchodzi jedynie kultura osobista i dobre wychowanie. Natomiast nam, Australijczykom polskiego pochodzenia i Polakom na stałe zamieszkałym w Australii, jest przykro, że dzisiaj, gdy Polska zajęła już należne jej miejsce wśród suwerennych państw świata, nadal musimy się wstydzić z powodu karygodnych gaf jej najwyższych przedstawicieli.
Krzysztof Łańcucki, prezes Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii, Melbourne