Ta noc przejdzie do historii
- Mamy prezydenta, jest parlament. Teraz trzeba tworzyć kolejne demokratyczne instytucje - mówi Nebojsza Popov, serbski socjolog i polityk
Ta noc przejdzie do historii
- Kosztunica zaprzysiężony
- Dinar do góry
Przez sobotę i niedzielę służby miejskie porządkowały miasto po ostatnich zamieszkach. Na zdjęciu: mieszkaniec Belgradu zagląda do zdewastowanego budynku jugosłowiańskiego parlamentu.
(C) EPA
RYSZARD BILSKI
z Belgradu
Samolot Jugosłowiańskich Linii Lotniczych z Podgoricy z kompletem pasażerów - wśród których trzy czwarte to dziennikarze z "czarnej listy Miloszevicia", którzy nie mieli wstępu do Serbii, a ostatnie wybory i wydarzenia relacjonowali z Czarnogóry, gdzie od ponad roku nie obowiązują już wizy - ląduje w Belgradzie. Maszyna jest wyraźnie przeciążona, w dodatku wieje silny wiatr, rzuca samolotem, dość ostro siadamy na płycie lotniska.
Jest sobota 7 października, godzina 21.10. Rozpoczyna się wizowy poker. Wpuszczą? Nie wpuszczą? - A może należało kupić wizę w Podgoricy? - mówi pół żartem, pół serio dziennikarka z Hiszpanii. Wokół centrum prasowego rzeczywiście kręcili się "tacy różni", pewnie "zgrane asy serbskiego wywiadu", i za 1500 marek oferowali "usługi
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta