Gdzie Azja, gdzie Europa
Gdzie Azja, gdzie Europa
Zawsze nas denerwuje, gdy w rozmaitych zagranicznych opracowaniach Polskę, Węgry czy Czechy zalicza się do Europy Wschodniej. Lubimy wtedy podkreślać, że geograficznie, historycznie i kulturowo jesteśmy Europą Środkową, a nie żadną tam Wschodnią. Można sądzić, że podobnie "niesprawiedliwe" określenia wzbudzają zastrzeżenia także wśród mieszkańców innych państw. Powód do tego mogliby mieć - i to codziennie - Rosjanie i Ukraińcy. Otóż publikowane regularnie przez agencję Reuters prognozy pogody dla miast azjatyckich obejmują także Kijów, Moskwę i Sankt Petersburg: z dosłownego odczytania tekstu wynikałoby zatem, że te miasta leżą w Azji. Ciekawe, czy ktoś z nich zaprotestuje. H.B.