Twierdzi że nie strzelał
Twierdzi, że nie strzelał
Przed sądem kryminalnym Old Bailey w Londynie wznowiono wczoraj proces bezrobotnego, 41-letniego Barry'ego Michaela George'a, oskarżonego o zamordowanie znanej dziennikarki telewizji BBC Jill Dando. Motywy zbrodni nie są znane.
W kwietniu 1999 r. lubiana przez telewidzów i atrakcyjna 37-letnia Jill Dando została zastrzelona z pistoletu na schodach własnego domu w Fulham w Londynie. Dziennikarka prowadziła wiele znanych programów, w tym m.in. "Crimewatch" zajmujący się przestępczością. Wkrótce miała wyjść za mąż za dr. Alana Farthinga. Poszukiwania mordercy trwały ponad rok i pochłonęły 2 mln funtów. Barry George, który mieszkał w bliskim sąsiedztwie dziennikarki, nie przyznaje się do winy. Obrońcą podsądnego, który posługiwał się również nazwiskiem Barry Bulsara, jest znany adwokat Michael Mansfield. Proces może potrwać do sześciu tygodni.
Ewa Turska z Londynu