Car opatrznościowy
Car opatrznościowy
FOT. (C) FORUM
MAREK SUCHOWIEJKO
Z SOFII
Trzy lata temu Bułgaria zaskoczyła opinię światową, zwracając carskiej rodzinie majątek znacjonalizowany przed półwieczem przez komunistów. Wszystko wskazuje na to, że po wyborach parlamentarnych, które odbędą się w niedzielę, władzę w tym kraju obejmie nie kto inny, lecz właśnie monarcha, car Symeon II. Nie będzie to jednak odrodzenie monarchii, przynajmniej nie teraz. Nie zanosi się też na to, by monarcha został premierem; nie kandyduje on na posła i nie może również ubiegać się o stanowisko prezydenta. Tak na dobrą sprawę to nie wiadomo, kim car właściwie będzie.
Jeszcze kilka miesięcy temu wszystko wydawało się w miarę klarowne. Wyniki sondaży pozwalały przypuszczać, że rządząca centroprawica, czyli popularni "niebiescy", ponownie wygra wybory, choć nie zanosiło się na taki spektakularny sukces, jak wiosną 1997 roku. Wtedy był on w jakimś stopniu wynikiem społecznego niezadowolenia z kryzysu, do jakiego doprowadziły nieudolne rządy postkomunistów. W pewnym momencie zabrakło chleba, potem upadł co trzeci bank, a galopująca inflacja z dnia na dzień zjadała ludziom oszczędności.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta