Bój o górkę Delmacha
Bój o górkę Delmacha
Nowe rezydencje stanęły w miejscach, które do tej pory uznawane były za tereny leśne, więc nie wydawano tam pozwoleń na budowę
FOT. RAFAŁ GUZ
Spór trwa od dwóch lat. Po jednej stronie są ci, którzy nie chcą, by w pobliżu tzw. Górki Delmacha w Aninie stały domy. Po drugiej - inwestorzy. Z tym, że ci drudzy twierdzą, że o wysuwanych przeciw nim zarzutach dowiedzieli się wtedy, kiedy budowy były już właściwie skończone.
Z informacji "Boje o Górkę Delmacha" w majowym numerze "Niecodziennika", lokalnej gazetki wydawanej przez część mieszkańców Anina: "21 kwietnia br. mijają dwa lata od wystąpienia Koła Przyjaciół Anina do Wojewody Mazowieckiego o zbadanie w trybie nadzoru legalności decyzji ówczesnego burmistrza gminy Warszawa-Wawer - Dariusza Godlewskiego. Decyzje te dotyczyły zezwolenia na budowę domów jednorodzinnych na stokach Górki Delmacha. Trzy budowle stanęły. (...) Trzy strony niepowtarzalnej w swych funkcjach Górki Delmacha - kultowej dla zasiedziałych mieszkańców Anina - zostały zniszczone przez niewątpliwie kosztowne dworki".
Nie wszyscy jednak uważają, że komfortowe rezydencje, przy których powstają piękne ogrody, zniszczyły otoczenie. -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta