Małe znów jest piękne
Małe znów jest piękne
Kilku światowych producentów zapowiedziało wprowadzenie na rynek małych samochodów. Niektórzy z nich mówią wręcz o zupełnie nowej koncepcji małych aut. Mają być produkowane w dużych seriach (ok. 300 tys. rocznie) i stanowić odpowiedź na problemy ekologiczne i zatłoczenie miast. Czyżby miało się okazać, że zaprzestanie produkcji "Maluchów" w Polsce było przedwczesne?
Jak dotychczas małe auta były wstępem do masowej motoryzacji. Tak było np. we Włoszech i tak było w Polsce; w obu przypadkach swą rolę spełniły najmniejsze modele aut osobowych Fiata. Małe auta produkowane były i kupowane w istocie z konieczności. Ich właściciele chętnie przesiadali się do czegoś większego, gdy już tylko mogli sobie na to pozwolić.
Odrodzenie małych samochodów ma nastąpić również z konieczności, jakkolwiek zupełnie innej. Małe mniej spalają, a więc mniej szkodzą środowisku - to po pierwsze. A po wtóre, takich pojazdów pomieszczą więcej i na ulicach, i na parkingach zatłoczone miasta. Nic nie wskazuje bowiem, aby nawet korki zniechęcały do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta