O Alonuszce i Iwanuszce
O Alonuszce i Iwanuszce
RYS. WERONIKA ŚCIUBISZ
Dawno, dawno temu żyli sobie staruszkowie, którzy mieli dwoje dzieci: córkę Alonuszkę i syna Iwanuszkę. W końcu staruszkowie umarli. Alonuszka i Iwanuszka zostali sami na świecie.
Poszła Alonuszka nająć się do pracy i wzięła braciszka ze sobą. Idą, idą polem szerokim, zachciało się Iwanuszce pić.
- Siostrzyczko, pić mi się chce!
- Wytrzymaj braciszku, niedługo dojdziemy do studni.
Idą, idą... słońce wysoko, do studni daleko, upał doskwiera, pot ich kroplisty zalewa. Nagle widzą na drodze odciśnięty ślad krowiego kopyta, a w nim woda stoi.
- Siostrzyczko, łyknę wody!
- Oj, nie pij braciszku, bo zamienisz się w cielaczka!
Posłuchał Iwanuszka siostry i powędrowali dalej.
Słońce wysoko, do studni daleko, upał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta