Inteligencja boiskowa
FOT. (C) ADM/CAF - ZBIGNIEW MATUSZEWSKI
Lata siedemdziesiąte. Reprezentacja polskich piłkarzy leci samolotem na mecz. Przed lądowaniem stewardesa rozdaje kartki, z prośbą o wypełnienie i oddanie służbom granicznym podczas kontroli paszportowej
Wszystko po angielsku. Imię i nazwisko - pół biedy. Dalej już problemy. Kazimierz Deyna z Legii nie wie, patrzy więc, że w jednej z rubryk Włodzimierz Lubański z Górnika Zabrze napisał - górnik. Kazio odetchnął. Wpisał w tym miejscu słowo - Legia. Nazwa rubryki - zawód. S.T.S.