Tłum kosmitów w maskach
Tłum kosmitów w maskach
Obóz I (6400 m) na Cho Oyu tej jesieni zmienił się w miasteczko namiotów
FOT. ANNA CZERWIŃSKA
Anna Czerwińska wróciła z zakończonej sukcesem wyprawy na Cho Oyu (8201 m). Polska alpinistka weszła na szczyt drogą pierwszych zdobywców, od strony tybetańskiej. Nie używała tlenu z butli. Czerwińska przyleciała do kraju opalona i tryskająca energią. Oto jej opowieść o wspinaczce na Cho Oyu.
Jesienią było bardzo dużo wypraw. Ta góra, leżąca na granicy tybetańsko-nepalskiej, jako niski ośmiotysięcznik, stała się poligonem wypraw komercyjnych. Jest zadeptywana, wręcz gwałcona. Ludzie nie mają do niej żadnego szacunku. Byłam zniesmaczona obrazkami, jakie widziałam. Przechodziłam obok klienta ekspedycji, który uzbrojony w maskę tlenową zsuwał się na tyłku w łatwym terenie asekurowany na sztywnej linie przez Szerpę, jak worek na postronku. Zagadałam do mijanej na stoku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta