Lecą po kontakty
Lecą po kontakty
Dziewięć polskich miast weźmie udział w rozpoczynających się jutro hiszpańskich targach nieruchomości. Ich gospodarzom najbardziej zależy na przyciągnięciu do siebie takich inwestorów, którzy nie tylko wybudują centra handlowe i rozrywkowe, ale przede wszystkim fabryki z nowymi miejscami pracy. Polowanie na kapitał w Barcelonie potrwa do końca tygodnia.
Doświadczeni bywalcy międzynarodowych targów nieruchomości wiedzą, że bardzo rzadko bywa, aby wystawca wrócił z imprezy z podpisaną umową sprzedaży gruntu czy kontraktem na budowę biurowca. Targi służą raczej nawiązywaniu kontaktów z deweloperami i przedstawianiu im możliwości inwestowania.
- Dla miast ważne jest przyciąganie na swój teren inwestorów w ogóle, a nie tylko do realizacji przedsięwzięć komunalnych - mówi Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. - Istotne są wszystkie inwestycje, które przyczynią się do rozwoju miasta, czyli np. zainteresowanie firmy daną działką przemysłową, niekoniecznie miejską, gdyż może ona wybudować w tym miejscu fabrykę. Jednak dla wielu miast barierą mogą być finanse, które nie pozwalają na uczestnictwo w targach. Dlatego samorządy często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta