Haczyk
Haczyk
Kilka dni temu Telekomunikacja Polska SA obwieściła z dumą, że wycofała z użytku publiczne automaty telefoniczne na żetony. Ma to służyć większej nowoczesności i sprawności. Ja jednak podejrzewam nieco mniej chlubny powód. Podejrzewam TP SA o chęć zagarnięcia pieniędzy z niewykorzystanych żetonów. Dowodzi tego przyjęta technologia zwracania pieniędzy.
Teoretycznie wszystko jest w porządku. W pokoju spisywany jest protokół zwrotu żetonów (format A4, cztery egzemplarze - do podpisu każdy z osobna). Haczyk tkwi nie w czterech egzemplarzach A4, lecz w tym, że idzie się do kasy. A w kasie kolejka na ok. 60 minut. (Trzeba tam będzie jeszcze raz podpisać cztery egzemplarze - razem 8 podpisów). Należę do grupy tzw. średnio zarabiających. Żetonów miałem w przybliżeniu za 20 zł. Zrezygnowałem.
Nazwisko i adres do wiadomości redakcji