Pod skrzydła nowelizacji
Pod skrzydła nowelizacji
ADAM STRZEMBOSZ
Przepisy projektowanej nowelizacji ustawy lustracyjnej uniemożliwią ujawnienie tego, co w języku prawa karnego nazywa się prawdą materialną.
Przedstawienie przez Prezydenta RP projektu nowelizacji ustawy z 11 kwietnia 1997 r., zwanej lustracyjną, nie może zaskakiwać, nawet jeśli nastąpiło to niemal następnego dnia po ukonstytuowaniu się Sejmu nowej kadencji. Ustawa lustracyjna, uchwalona głosami Unii Wolności i Polskiego Stronnictwa Ludowego, przy upartym sprzeciwie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, od samego początku spotykała się z ostrą krytyką prezydenta. A jest przecież niezmiernie wyrozumiała dla osób związanych etatowo lub przez tajną współpracę z aparatem totalitarnego terroru.
Wystarczy przypomnieć, że przyznanie się do służby, pracy lub tajnej współpracy z aparatem komunistycznej represji nie pozbawia żadnych uprawnień, nawet gdy dla zajmowania określonego stanowiska wymagana jest "nieskazitelność charakteru, nieposzlakowana opinia, nienaganna opinia obywatelska bądź przestrzeganie podstawowych zasad moralnych" (art. 30 ust. 1 i 2). Dopiero kłamstwo lustracyjne powoduje utratę kwalifikacji wymaganych na danym stanowisku. Prowadzi to często do sytuacji kuriozalnych. Sędzia, który był tajnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta