Wojna święta czy sprawiedliwa?
Wojna święta czy sprawiedliwa?
Chrześcijanie i muzułmanie są dość pokojowo nastawionymi ludźmi - przynajmniej w swej większości. W obu religiach dopuszczalne jest jednak głoszenie kazań nawołujących do wojny, gdy warunki życia lub wyznawania wiary są nie do zniesienia. Uderzające różnice zachodzą między uzasadnieniem i celem takiego wybuchu niecierpliwości. Religia chrześcijańska dopuszcza udział w wojnie sprawiedliwej, po stronie skrzywdzonych, przeciw krzywdzicielom. Społeczeństwa islamskie uznają za obowiązek podjęcie wojny świętej w nadziei, że ich wiara opanuje cały świat. Warto zwrócić uwagę na odmienność tych koncepcji rzekomo nieuniknionego rozlewu krwi.
Wojnę świętą pierwszy prowadził prorok Mahomet, walcząc z mieszkańcami Mekki - miasta, z którego pochodził i został wygnany. Dla proroka mekkańczycy byli pogańskimi bałwochwalcami; dla mekkańczyków Mahomet był samozwańczym prorokiem. Zwyciężyło wojsko Mahometa. Wojna utrwaliła system władzy kalifów, ale ani jej cele polityczne, ani ekonomiczne nie były najważniejsze. Zamierzonym efektem miało być zwycięstwo islamu w świecie.
I nie poddają się religii prawdy
Koran mówi wyraźnie (9, 29 - 30): "Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta