Fotograficzna pamięć radykała
Jan Kott, pisarz, teatrolog
Fotograficzna pamięć radykała
OD LEWEJ: JAN KWIATKOWSKI, JAN NOWAK-JEZIORAŃSKI, JERZY LENCZOWSKI, JAN KOTT I RYSZARD MATUSZEWSKI
Z ARCHIWUM RYSZARDA MATUSZEWSKIEGO
Po raz pierwszy spotkałam się z Janem Kottem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles w 1988 roku, kiedy moi studenci, doktoranci seminarium poświęconego tragedii greckiej, zaprosili go po przeczytaniu "Zjadania bogów". Później Janek był często honorowym gościem na naszych zajęciach teatrologicznych w UCLA. Przyjeżdżał także na spektakle studenckie, na inscenizacje Różewicza i Gombrowicza.
Na osiemdziesiąte urodziny Janka przeprowadziłam z nim specjalną rozmowę dla "Yale Theatre Journal". Od tamtej pory było sporo dziennikarskich zapisów rozmów, a także filmów dla polskiej TV, w których Janek bardzo wiele powiedział. Ostatnio, już po śmierci Pani Lidii w sierpniu 2000 roku, udzielił dużego wywiadu amerykańskiemu publicyście, ale nie był zbyt zadowolony z tej rozmowy. Ślęczał nad wydrukiem nagrania i narzekał, że publicysta, choć z pochodzenia Polak, niewiele rozumie z wypowiedzi. Wtedy postanowiłam zacząć nagrywać rozmowy z Jankiem, nasze zwyczajne rozmowy, które toczyły się od lat. Tak powstała ta pierwsza, na temat jego młodości i literackich początków - w maju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta