Nietypowy
Andriej Bazylewski, tłumacz i wydawca literatury polskiej w Rosji, laureat tegorocznej nagrody ITI
Nietypowy
FOT. STEFAN OKOŁOWICZ
ANDRIEJ BAZYLEWSKI: Na początku chciałbym złożyć krótkie oświadczenie: nie miałem polskich przodków ani też rodzina nie była z Polską w żaden sposób związana.
PIOTR MITZNER: Wśród rosyjskiej inteligencji to wręcz nietypowe!
- Uważam, że jestem dzieckiem realnego socjalizmu. Urodziłem się w roku 1957, a w czasach gdy dorastałem, kultura polska była u nas na swój sposób lansowana. Nie sądzę jednak, że stanowiła "okno na Zachód", jak niektórzy twierdzą. Miała wartość samoistną, była w niej, mówiąc słowami Mickiewicza, "inna myśl o Słowiańszczyźnie". Tak jest i dziś. Inne od naszego podejście do wielu spraw, inna poetyka, a jednak coś wspólnego, co jest bardzo pociągające. Wszystko zaczęło się już w dzieciństwie. Byłem w teatrze na adaptacji "Króla Maciusia", zaraz potem dostałem książkę Korczaka po rosyjsku. Ogromne wrażenie. Oczywiście, zbierałem znaczki, zwłaszcza polskie - były bardzo piękne. No i muzyka: No To Co, Niebiesko-Czarni, Breakout. Mieszkałem wtedy na Uralu, w Swierdłowsku, tak szeroko rozchodziły się polskie płyty, a miały duże wzięcie. Krążek mono kosztował 1,90 rubla,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta