Albo wymiana, albo zakupy
Albo wymiana, albo zakupy
Wycofanie z obiegu walut państw eurolandu zmusza Polaków przechowujących je w domach do szybkiej ich wymiany lub wydania. Eksperci nie potrafią dokładnie określić wielkości tych kwot. Pozbywanie się walut związane z nadejściem euro widoczne jest już w kantorach. Wydawanie starych oszczędności może poprawić koniunkturę. W jakim stopniu, okaże się w najbliższych tygodniach.
Nie wiadomo, ile niemieckich marek, francuskich franków i walut innych państw europejskich Polacy przechowują w domach. Według Ireneusza Wilka, byłego głównego inspektora informacji finansowej (wywiad finansowy przy Ministerstwie Finansów), domowe oszczędności mogą stanowić nawet 20-30 proc. kwoty trzymanej na rachunkach bankowych (według najnowszych danych, oszczędności złotowe wynoszą 173 mld zł, a walutowe w przeliczeniu na złote ok. 37 mld). Część tych oszczędności to waluty państw eurolandu.
- Sześć lat temu takie szacunki próbował przeprowadzić Bundesbank (niemiecki bank centralny). Według niego, w Polsce mogło znajdować się wówczas 2-4 mld marek w gotówce zgromadzonej w domach - mówi Krzysztof Jakubiszyn, doradca prezesa NBP ds. euro. Jakubiszyn uważa, że niemieckich pieniędzy w polskich domach jest teraz znacznie mniej - może być to kwota...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta