Tak, jak chciał Miller
Tak, jak chciał Miller
- Jakie zmiany
- Dlaczego ludowcy głosowali inaczej niż koalicjanci
- Spór o miejsce przy końcu stołu
- Opinie
- KOMENTARZ: Rzeczpospolita Trzecia i Pół
Poseł Roman Giertych (LPR) bezskutecznie usiłował przerwać wtorkowe posiedzenie Sejmu. - Jedną z poprawek przegłosowano dwoma głosami. To oznacza, że rząd wisi na dwóch włoskach - skomentował.
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Prezesi NIK i NBP stracą ustawowe prawo do uczestniczenia w posiedzeniach rządu. Najważniejsze stanowiska w administracji rządowej będą mogły zajmować osoby spoza korpusu służby cywilnej. Sejm przyjął wczoraj kontrowersyjne poprawki zgłoszone przez posłów SLD do ustaw o pracach rządu - przez posłów opozycji porównywane do puczu.
Sejm powrócił we wtorek do przerwanych w poniedziałek wieczorem głosowań i uchwalił ustawę wprowadzającą zmiany w trybie pracy Rady Ministrów.
W myśl uchwalonej ustawy uczestnictwo prezesów NIK i NBP w posiedzeniach rządu będzie ujęte w regulaminie pracy Rady Ministrów - premier będzie mógł ich zapraszać według swojego uznania.
Jak wy nam, tak my wam
Poprawki przeszły minimalną
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta