Wszyscy ludzie prezydenta Chiraca
Wszyscy ludzie prezydenta Chiraca
Gaullistowskie Zgromadzenie na rzecz Republiki (RPR) istnieje ćwierć wieku. Jednak obchodzona przed kilkoma dniami rocznica narodzin przypominała raczej zapowiedź pogrzebu. Nie brak głosów, że formuła RPR już się wyczerpała, że gaullizm dzisiaj nic już nie znaczy i że Francji, a ściślej Jacques'owi Chiracowi, potrzeba jednej silnej, bo zjednoczonej, formacji prawicowej. Miałaby się nazywać ona Związek w Ruchu (Union en Mouvement) i dać szefowi państwa tzw. szerokie zaplecze polityczne, czyli stać się w istocie partią prezydencką, jakiej tradycja V Republiki nie znała.
Jacques Chirac utworzył w grudniu 1976 roku swoje Zgromadzenie na rzecz Republiki właśnie jako ruch kadrowy skupiony wokół jednej osoby. Jako platformę, która miała go wynieść - i wyniosła - do najwyższej godności w państwie. Już wtedy widział się w roli następcy i spadkobiercy Charlesa de Gaulle'a. Nieustanne odwoływanie się do nazwiska wielkiego generała stało się niezbędną referencją, polityczną legitymacją ruchu, z czasem jednak bardziej rodzajem zaklęcia, wytrychem do drzwi otwierających dostęp do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)