W skrócie
Warszawa Akty oskarżenia sporządzone przez Kulika
Przed Wojskowym Sądem Garnizonowym kontynuowano wczoraj proces mjr. rez. Mikołaja Kulika, oficera śledczego stalinowskiej Informacji Wojskowej. Sąd odczytywał dokumenty zgromadzone w śledztwie, m.in. kolejne akty oskarżenia sporządzone przez Kulika. Nie obeszło się bez zwyczajowych już utarczek między Kulikiem i sądem. Teraz poszło o skierowaną do sądu skargę obecnej sąsiadki oskarżonego, który ma ją ponoć straszyć i podglądać. Kobieta napisała też, że podsądny ma broń. Kulik wszystkiego się wyparł. Powiedział, że sąsiadce wielokrotnie, w tym finansowo, pomagał oraz że ma tylko dwie sztuki broni myśliwskiej, ale już nie poluje. Sąd postanowił skierować skargę do prokuratury powszechnej. Dalszy ciąg rozprawy 1 lutego. Mikołaj Kulik, oficer śledczy oddziału Informacji Wojskowej w Gdyni, oskarżony jest o to, że latach 1949-1953 znęcał się fizycznie i psychicznie nad aresztowanymi pod sfingowanymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta