Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sacrum z celulozy

17 stycznia 2002 | Publicystyka, Opinie | WW
źródło: Nieznane

Sztuka współczesna to nie odchody naszej cywilizacji, lecz jej część, efekt kilkusetletniego regresu

Sacrum z celulozy

RYS. MIROSŁAW OWCZAREK

WOJCIECH WENCEL

Zimna wojna amatorów tak zwanej sztuki współczesnej ze społeczeństwem trwa i trudno przewidzieć, kiedy i jakim wynikiem się zakończy. Nie wiadomo bowiem, jak trwały jest mandat "wolności twórczej" przydzielony skandalistom przez polskie elity. Z jednej strony, prace współczesnych Marcelów Duchampów budzą coraz powszechniejszą dezaprobatę społeczną, a w ich autokomentarzach wyraźnie pobrzmiewa nuta desperacji, z drugiej - urzędy ze słowem "kultura" w nazwie nie ustają w finansowaniu "odważnych" ekspozycji, a sztucznie wywoływana aura skandalu przynosi tym przedsięwzięciom niezasłużoną sławę.

Perspektyw nie rozjaśnił dwugłos Moniki Małkowskiej i Macieja Rybińskiego ("Rz", 19.12.2001 r.). Od rzeczniczki skandalistów znów dowiedzieliśmy się, że "w czasach, gdy twórcy nie muszą obawiać się cenzury politycznej, zagraża im inna cenzura - kościelno-religijna". Ta retoryka jest już poważnie skorodowana. Odwoływanie się na każdym kroku do "swobodnej ekspresji twórczej" przypomina osławione "wartości chrześcijańskie", odarte z jakiegokolwiek sensu przez prawicowych polityków...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2521

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament