Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Plajty, papierowe programy i oczekiwanie pomocy

21 stycznia 2002 | Ekonomia | PA MS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rybołówstwo dalekomorskie

Związkowcy: rząd powinien pomagać w znalezieniu łowisk i zapewnić wsparcie finansowe

Plajty, papierowe programy i oczekiwanie pomocy

Miniony rok, w którym upadły znane przedsiębiorstwa Gryf i Transocean, ma szanse zapisać się jako najgorszy w historii polskiego rybołówstwa dalekomorskiego. Przyszłość innej szczecińskiej firmy, Odry, nie zapowiada się dobrze. W znacznie lepszej sytuacji jest gdyński Dalmor.

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli rybołówstwo dalekomorskie nie otrzymało poparcia od administracji rządowej.

- Po 1990 r. takie firmy jak Dalmor, Gryf, Odra pozostawiono same sobie, gdy tymczasem doświadczenia krajów zachodnioeuropejskich wskazywały konieczność daleko idącego interwencjonizmu państwa w tej branży - stwierdził wiceprezes NIK Zbigniew Wesołowski po skontrolowaniu działań administracji rządowej.

NIK wskazuje winnych

Największą winę ponosi Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, które do 1999 r. sprawowało pieczę nad rybakami. Obecnie rybołówstwo podlega Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Według NIK polityka MTiGM przyczyniła się do upadku Gryfa oraz trudnej sytuacji Odry i Dalmoru. Do tragicznej sytuacji polskiego rybołówstwa dalekomorskiego przyczyniła się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2524

Spis treści
Zamów abonament