Rękopis znaleziony niedaleko Saragossy
Rękopis znaleziony niedaleko Saragossy
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Rz: Co pan najwyżej ceni w swojej kolekcji?
MAREK POTOCKI: Oryginał "Rękopisu znalezionego w Saragossie" Jana Potockiego został odręcznie spisany w 40 zeszytach, spośród nich mam cztery. Muzeum Prado w Madrycie ma jeden zeszyt, jeszcze dwa lub trzy są w Polsce, m.in. w Poznaniu. Te, które ja mam, zdobyłem w latach 70. w Portugalii.
Czyli niedaleko Saragossy! Jak się tam znalazły?
Przez przyjaciela w Szwajcarii poznałem bardzo miłego pana Spiritu Santu ze słynnej bankierskiej rodziny. Jego dziad pożyczył pieniądze mojemu stryjowi Alfredowi Potockiemu i w zamian przejął różne przedmioty, w tym zeszyty "Rękopisu znalezionego w Saragossie". Kiedy wnuk przypadkiem dowiedział się o moim istnieniu, ofiarował mi te rękopisy z wyrazami przyjaźni.
Wiem, że zbiera pan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta