Pokoju nie widać
Pokoju nie widać
Żołnierze izraelscy podczas modlitwy w Salem pod Dżeninem
PAWEŁ RESZKA I PIOTR KOWALCZYK
Z JEROZOLIMY
- Wojska izraelskie będą mogły wycofać się z Nablusu i Dżeninu, na Zachodnim Brzegu Jordanu, w ciągu niespełna tygodnia, natomiast ewakuacja z Ramalli i Betlejem może trwać dłużej, jeśli "terroryści", broniący się tam, nie poddadzą się - powiedział wczoraj telewizji CNN Ariel Szaron.
Izraelski premier zaznaczył, że nie jest możliwe osiągnięcie pokoju z Jaserem Arafatem i wolałby rozmawiać z innymi przywódcami palestyńskimi. Szaron twierdzi, że tak uważa również USA. Wypowiedzi Szarona potępił zastępca Arafata, Sajeb Erakat, który uznał, że stanowią one "prawdziwe wyzwanie" wobec prezydenta George'a W. Busha i wspólnoty międzynarodowej.
W Betlejem przy Bazylice Narodzenia Pańskiego doszło do strzelaniny. Pomoc humanitarna ciągle nie docierała do zniszczonego obozu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta