Rząd bierze się za naprawianie systemu ochrony zdrowia
- Propozycje ministra zdrowia
- Powiedzieli
- Strategia bez taktyki - komentarz Zdrowie bez kas
Profesor Janusz Piekarczyk, rektor warszawskiej Akademii Medycznej, premier Leszek Miller i minister zdrowia Mariusz Łapiński przysłuchują się dyskusji nad programem zmian w systemie ochrony zdrowia
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Wiadomo już, jakie zmiany w służbie zdrowia chce wprowadzić minister Łapiński. Na ogłoszenie ostatecznej wersji swego programu szef resortu zdrowia nie zaprosił m.in. samorządu lekarskiego i kojarzonych z prawicą dyrektorów kas chorych. Dziś propozycjami Łapińskiego zajmie się rząd.
Co proponuje minister? Jeden fundusz zdrowotny zamiast siedemnastu kas chorych, stopniowe podnoszenie składki, którą płacimy na ubezpieczenie zdrowotne, likwidację części szpitali, prywatyzację tzw. podstawowej opieki zdrowotnej (czyli przychodni) - to najważniejsze założenia dokumentu, który Łapiński nazwał "Narodowa ochrona zdrowia".
Premier Leszek Miller przypomniał, że rząd od początku zapowiadał likwidację kas chorych. - Kilkanaście polityk zdrowotnych w jednym państwie oznacza nierówne prawa obywateli. Płacąc za to samo, obywatele otrzymują świadczenia zdrowotne różnej jakości - tłumaczył szef rządu.
Prezentacja "Narodowej
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta