I przed referendum trzeba mówić prawdę
I przed referendum trzeba mówić prawdę
ANDRZEJ GODLEWSKI ANDRZEJ SZOSZKIEWICZ
Tylko co dwunasty Polak uważa, że wie wystarczająco dużo o integracji europejskiej, a ponad połowa wciąż "czuje się niedoinformowana". Subiektywne odczucia i oceny są jednak zupełnie czymś innym niż rzeczywiste poinformowanie i przygotowanie.
"Ludziom, oczywiście, trzeba mówić prawdę. Ale gdyby sondaże wskazywały, że w referendum może przegrać tak ważna dla kraju sprawa, jaką jest przystąpienie do Unii Europejskiej, to należałoby nasilić proakcesyjną propagandę i unikać pewnych kontrowersyjnych kwestii" - powiedział niedawno młody urzędnik zajmujący się w rządzie integracją europejską. Opinia ta zdradza instrumentalne traktowanie obywateli. Wśród przedstawicieli rządu takie podejście nie jest odosobnione. Na dalszą metę może ono wyrządzić sporo szkody.
Do referendum o przystąpieniu Polski do UE pozostało półtora roku. Już teraz dyskusja polityczna dotycząca niektórych kwestii jest niezwykle gorąca. Gabriel Janowski zagroził głównemu negocjatorowi Janowi Truszczyńskiemu plutonem egzekucyjnym za "oddawanie pola bez walki" (chodziło o zamknięcie rozdziałów obejmujących obrót ziemią i podatki)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta