Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Samorządowe igrzyska

29 kwietnia 2002 | Publicystyka, Opinie | WT

Śmiertelna próba uatrakcyjniania samorządów bezpośrednimi wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów

Samorządowe igrzyska

WŁODZIMIERZ TOMASZEWSKI

Idea bezpośrednich wyborów wójta, burmistrza, prezydenta zrodziła się na początku lat dziewięćdziesiątych właśnie wśród wójtów, burmistrzów i prezydentów w ogólnopolskich organizacjach samorządowych, zwłaszcza w Związku Miast Polskich.

Z perspektywy ogromu zadań, jakie stanęły przed organami wykonawczymi odrodzonego samorządu gmin i miast, był to zamysł ponętny. Szybko przeprowadzić dziesiątki zmian w lokalnych instytucjach i administracji bez zbędnego użerania się w niekończących się dyskusjach w radach i ich komisjach.

Głoszenie postulatu bezpośrednich wyborów przez tych samych przedstawicieli lokalnej demokracji, którzy domagali się dalszej decentralizacji władzy, było sprzecznością. Dostrzegano zalety przejrzystości i jawności wydatków, jaką umożliwiała debata w radzie gminy (miasta), dostrzegano rolę rady jako czynnika kontrolującego i mobilizującego do skutecznego argumentowania i uzasadniania decyzji finansowych i programowych. Ale co było zaletą ustrojową, stało się wadą, ciążyło w dążeniu do podejmowania decyzji w bardziej komfortowych warunkach.

Syndrom rewolucyjny

Liderzy reformy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2607

Spis treści

Konflikt w Kosowie

Zamów abonament